piątek, 5 lipca 2013

ROZDIAŁ 2

                                    Violetta
Spotkałam tam ...Tomas
-Cześć , piękna  to powiesz mi jak masza na imię ?
-Nie -odpowiedzałam obojętnie-Muszę iść .Cześć
Kurde , dlaczego a kurat mnie czepił się ten Tomas.  Z tego co mi opowiadał Leon to on zarywał do jego byłej.
Po kolacji poszłam do siebie na górę i zaczełam pisać:
           " Kochany Pamietniku
Niemogę uwierzyć , spotkałam dzis Leona jakai on jest przystojny, chyba wszysto do mnie wróciło . "
Odłożyłam pamiętnik na szafkęi wsunełam sie pod kołde i zasnęłam.
 
                                                        Leon
Jestem taki szczęśliwy  , że ją spotkałem  chyba się na nowo w  niej zakochałem.

       *Tydzień póżniej*
Postanowiłem że pomogę Violettcie w  przygotowaniach na egzamin. Zbliżyliśmy się do siebie ...nie jeśteśmy parą , ale przyjaciółmi.


                                                   Maxi
Zaprzyjażniliśmy się z Violę  jest nawet spoko. Dziewczyna  zaczeły opowiadać Violettcie jaki Leon był nie cały tydziń temu .

-Niewierzysz - spytała się Cami .
-Wierzę , wierzę ale on jest inny ...- Odparła  Viola. 
-Zakochałaś się?-dziwiła się Fran..
-Nie, nie ...tak -krzyknęła. 
-Ale szczęściarz z tego Leona -powidzał  Braco. 
- Braco co to miała znaczyć ???-nadal zdziwiona Fran.
- Nic , nic -wybiegł i zaczoł coś mówić w swoim języku.
-Wiem Leon mi się  podoba ale niewiem czy ja jemu też 
Akurat przechodził Leon.
-Ty mi też sie podobasz-odpowiedała Viola sie zarumieniła .
-Viola czy Ty nie masz przesłuchania - powiedałem
-No tak jejku zapomniałam.

-Szybko , szybko - powiedał Leon -Sptkajmy się  przd Studiem 
                                 
                                          Violetta 

Zaraz przesłuchanie. Ale się stresuje .Chyba teraz jestemz Leonem?!. Dobra zaczynam  przesłuchanie , poszło mi szybko .
-Wyniki będą jutro - powiedał Pablo 
Przebrałam się i wyszłam , ale Leon nigdzie nie było , zrobił mi się smutno usiadłam na ławkę i zaczełam płakać .
-Viola ,czego płaczesz ? - spytała Leon
-Nienawidże cię - powiedzałam 
-Dlaczego ? - powiedzał zdwiwiony
-Bo cię kocham -wykrzyczałam - kochałm , kocham i będę cię kochać . przeste wszystkie lata próbowałam się zakochać  ale mi sie nie  nie udało . Dlaczego milczysz , wiem wygłupiłam się  niepowinam , przeprasam . To ja pójdę  - już miłam iść już iść kiedy Leon mnie złapał za rękę i przyciagnoł do ciebie i pocałował.
- Też cię kocham  ale niewierzyłem że to że to wykrzyczysz na głos . - wytłumaczył.
-A jednak  można się zakochać w wieku 7 lat  co?
-O taak - pocałwaliśmy się jeszcze raz .
-Idziemy do Resto ?- zapytała mnie  MÓJ chłopak. A kiwnełam głową  na  "tak" .
___________________________________________________________
 Tadam !!! Jest drugi rozdał  xD
Mały szantasz :P
4 COMMENTS = NEXT CHAPTER 

 Buziaczki  :*
Kira


         























8 komentarzy:

  1. Suuuper Rozdział ;>
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  2. Co nas tu szantażujesz? :D
    Ja tu czytam, a tu kurde co.?
    Czekam na nn ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szantarzyk musi być bo nie komentujecie ;(
      Ale dzisiaj rozdział będzie

      Miśqa ;p

      Usuń
  3. Dlaczego masz mój nagłówek?
    A właściwie nagłówek Clarie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry, ale dopiero dzisiaj się skapnełam że mamy to samo co ty.
      Tak jakoś wzięłam bo mi się spodobało.
      Ale już prosiłam The Vilu//The Tini o zrobienie nagłowka takżwe jutro lub pojutrze zmienię.

      P.S.Uwielbiam twojego boga !

      Miśqa ;p

      Usuń
    2. W porządku ;)
      Dziękuję
      Ja też lubię Twojego bloga i czekam na next. ;)

      Usuń
    3. U nas chyba jutro.
      Miał być dzisiaj ale Kira się obija.
      Ja ją kiedyś zabiję.

      Miśqa ;*

      Usuń
  4. AAAAAAAA SUPER!!! Leon i Vilu<3333333!
    Buziaki..

    Aga:3

    OdpowiedzUsuń